Moi drodzy, dzisiaj jeden z moim ulubionych postów - czyli recenzja tuszu do rzęs. Dziś na tapecie: ESSENCE - LASH MANIA RELOADED
Jeśli chcecie dowiedzieć się czy się u mnie sprawdził i jaki daje efekt to zapraszam do recenzji ->
ESSENCE - LASH MANIA RELOADED
Malowanie rzęs to ulubiona część makijażu, dlatego co jakiś czas lubię sobie popróbować nowe tusze. Dziś powiemy sobie o tuszu z firmy Essence,
OPIS:
Innowacyjna szczotka elastomerowa z gwiaździstym układem włókien dokładnie uchwyci każdą rzęsę nadając jej efekt push - up. Rezultat: pogrubione rzęsy jak sztuczne. Tusz doskonale rozdziela rzęsy i może być również używany jako maskara podkręcająca. Testowany oftalmologicznie.
Cena: 12zł / 10ml
Cena: 12zł / 10ml
Maskara faktycznie ma bardzo fajną szczoteczkę - ja uwielbiam te sylikonowe. Sama maskara jest gęstej konsystencji i bardzo mocno czarna. Jeśli chodzi o rozdzielanie rzęs to niestety muszę stwierdzić, że troszkę zlepia je, powodując efekt delikatnych pajęczych nóżek, co mi osobiście się podoba. Przy jednej warstwie utrzymujemy efekt ładnych, czarnych rzęs.
Jeśli zaczniemy dokładać tuszu z pewnością uzyskamy efekt sztucznych rzęs. Bardzo lubię mieć widoczne rzęsy w makijażu i jak to one są na pierwszym planie. Niestety wadą jest osypywanie się pod koniec dnia. Jego cena z pewnością kusi i zachęca do wypróbowania. Może tusz nie jest ideałem, ale ja osobiście bardzo go lubię. I jest to moje kolejne opakowanie.
Pozdrawiam!!
Cena naprawdę kusząca, jednak ja jestem zwolennikiem rozdzielonych rzęs :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest rzeczywiście fajne... :)
OdpowiedzUsuńNiestety widać, że bardzo nieestetycznie skleja rzęsy :/
OdpowiedzUsuńna żywo wygląda całkiem przyzwoicie, tak jak napisałam.. bez szału. Jest znośny.
Usuńwow jestem pod wrażeniem tego tuszu! Musze wypróbować :* Dzięki za recenzję :))
OdpowiedzUsuńCo do Twojego komentarza :
Kochana na wiosnę/lato jak znalazł :D one ogólnie ją takie być :D aczkolwiek na niższej osobie byłyby dłuższe :)
Cena bardzo zachęca ale widzę, że efekt niestety mi by się nie spodobał. Teraz jest co prawda moda na takie rzęsy a la mokre :p ale mi jakoś nie bardzo podszedł ten trend. Niemniej jednak rozumiem, że są wielbicielki tego efektu i na pewno dla nich jest idealny :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda ten tusz,a cena zachęca do kupna:)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt! :)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja ? ;*
raczej wolę zwykłe szczoteczki i grube, ale są tusze, u których silikonowe dobrze mi się sprawdziły, np. słynny, żółty tusz z Lovely :) tego tuszu akurat nigdy nie miałam. Podoba mi się efekt na dolnych rzęsach, ale te górne trochę za mocno skleja :/
OdpowiedzUsuńJak dla mnie za bardzo skleja . Lubię kiedy tusze wydłużają i pogrubiają i efekt wow ale nie kiedy rzęski wyglądają jak owadzie nóżki, więc to nie dla mnie :>
OdpowiedzUsuńNiezbyt podoba mi się efekt na rzęsach.
OdpowiedzUsuńDaje całkiem niezły efekt na rzęsach. Ja mascary z Essence lubię (nawet mam obecnie) właśnie za to, ze mają super niską cenę i jak za te pieniądze niezłą jakość. Ja nie mam z nimi problemów. Pozdrowionka, zapraszam w wolnej chwili do mnie :) Megly (megly.pl)
OdpowiedzUsuńPS: Piękny kolor na ustach, bardzo Ci pasuje!
Efekt jest bardzo fajny i cena kusi :) dobrze, że mam zapa maskar i nie muszę nic kupować:D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się;)
OdpowiedzUsuńTroszkę szkoda, że skleja rzęsy :) Ale jeśli da się to uratować grzebyczkiem, to może być :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim : )
OdpowiedzUsuńDolne rzęsy pięknie wyglądają, szkoda tylko że górne tak skleił :(
OdpowiedzUsuńJa lubię delikatnie podkreślone oczy. Mój ulubieniec to Avon Infinitize :)
OdpowiedzUsuń