Witajcie kochani!
Na wstępie chciałam przeprosić Was o tak kiepskie zdjęcia opakowania, niestety zapomniałam cyknąć fotki przed używaniem. Dziś pod lupą najdzie się produkt jakże chwalony, z wieloma pozytywami itp. itd.
Maybelline - Instant Anti-Age (korektor pod oczy)
Malutka szklana buteleczka zakończona gąbeczką (aplikatorem) do nakładania korektora pod oczy.
W opakowaniu znajduje się 6 ml produktu. Odcień idealnie komponuje się z moją cerą.
Możecie zobaczyć, że całkiem ciekawie się prezentuje ten aplikator. Dużo ma zwolenników jak i przeciwników. Niektóre z dziewczyn korzystają z samego produktu i 'odrywają' gąbeczkę.
No najważniejsze jak spisał się ten znany korektor na mojej buzi??
Jestem posiadaczką cery mieszanej. Tłustej w strefie T, natomiast przesuszającą się w okolicach nosa.
Kremowa konsystencja sprawia, ze pięknie wygląda pod oczami, ale tylko przez pierwszą minutkę. Dlaczego? Zbiera mi się pod oczami, zaznacza mi suche skórki (wcześniej staram się odpowiednio nakremować - przygotować skórę). Na twarzy u mnie wygląda jak kaszka w miejscach gdzie go zaaplikowałam. (pod oczami, czoło, nos, broda). Daje efekt nieznośny. Jako, że jest ani-age chciałam zastosować go u mojej mamy, przy cerze dojrzałej 50+. Niestety zaznaczył jej każdą zmarszczkę pod oczami, że musiała błyskawicznie zmyć produkt.
Pozdrawiam
Szkoda, że tak kiepsko wypadł. Nie skuszę się na niego raczej :)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdzał się całkiem dobrze, ale oderwałam gąbeczkę od razu ;) Najbardziej podobało mi się w nim mocne krycie :) Po jakmiś czasie niestety wchodził w załamania :P
OdpowiedzUsuńSzkoda ze się nie spisał... Ja używam korektora z mac'a pro longwear i jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńJa używam kamuflaż z Catrice, można go ładnie stopniować i nie włazi w zmarszczki :) Fajny korektor ma tez Lavera :)
OdpowiedzUsuńlavera tez jest super firma :) widzialam w dm ostatnio cienie do powiek o ile sie nie myle :) mialam chec kupic.
UsuńGąbeczkę ma fajną
OdpowiedzUsuńNo niestety nie każdy kosmetyk to strzał w 10
ps obserwuję :)
OdpowiedzUsuńja również, dziękuję :)
Usuńnie widziałam jeszcze takiego korektora :p
OdpowiedzUsuńojjjj to trzeba unikac szerokim lukiem ;)
OdpowiedzUsuńKiedys go używałam ;D :) fajne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńJa mam go w takiej innej wersji- w białym opakowaniu, że nie widzę ubytku produktu. Zerwałam mu tę niehigieniczną gąbeczkę i teraz jestem z nim w przyjaźni. Trwały, fajny, nie podkreśla zagłębień, zmarszczek. Jak dla mnie na plus. Pozdrawiam serdecznie :) Megly (megly.pl)
OdpowiedzUsuńale śmieszny :)
OdpowiedzUsuńNie używam korektorów.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził. Bardzo lubię ten korektor 3w1 z Eveline :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
ojj ja też go lubię, jeden z lepszych jakich miałam.
Usuńteż go miałam, ale nawet mimo że odcień był niby dobrany do mojej cery to i tak był za żółty, oddałam mamie :)
OdpowiedzUsuńmartynatestuje.pl
chciałam go kiedyś kupić ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za recenzję, a chciałam go kupić właśnie pod oczy. Ja na razie jestem zadowolona z astora :D
OdpowiedzUsuńkolorowaradosc.blogspot.com
Jaki dziwny ten aplikator ^^
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę taki aplikator. :D
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, ale do mojej skory się on nie nadaje :)
OdpowiedzUsuń